Po 111 latach od prapremiery w Dreźnie, jesienią 2020 roku, odbyła się pierwsza bułgarska premiera „Elektry”. Tym samym Sofijska Narodowa Opera i Balet dołączyła do najbardziej prestiżowych teatrów operowych na świecie, które mają w swoim repertuarze modernistyczne dzieło Richarda Straussa. Sofijska inscenizacja, która jest wyjątkowa pod wieloma względami, zagości na festiwalowej scenie w Bydgoszczy. Nie można jej przegapić!
Pomysł na realizację wyszedł od Plamena Kartaloffa – dyrektora Sofijskiej Narodowej Opery i Baletu (Bułgaria), który jako reżyser operowy ma w swoim dorobku ponad 180 produkcji dzieł z różnych epok (od baroku, klasycyzmu, romantyzmu do sztuk współczesnych). Reżyserując „Elektrę”, dyrektor Kartaloff wprowadził postaci w nowe wymiary wielowarstwowej historii zemsty i nienawiści. Wszystkie role solowe powierzono śpiewakom bułgarskim, których wysoki poziom wykonawczy (rolę Elektry tuż po prapremierze okrzyknięto jedną z najbardziej morderczych partii w całym repertuarze operowym!) chwali gościnny dyrygent Evan-Alexis Christ. Również muzycy orkiestry z wirtuozerią sprostali wymogom urozmaiconej partytury.
Warto dodać, że przygotowania do premiery w Sofii odbywały się podczas pandemii Covid–19, co zbiegło się w czasie z jubileuszem 130-leciem pierwszego teatru operowego w Bułgarii.
